Aktualności,  Przepuklina oponowo-rdzeniowa,  Strona główna

Bez taryfy ulgowej

Wakacje, z reguły kojarzone z czasem wypoczynku dla Emilii są zazwyczaj okresem ciężkiej pracy. Od kilku lat staramy się właśnie w czasie wolnym od nauki szkolnej organizować turnusy rehabilitacyjne. Nie oszukujmy się, nie jest łatwo nadrobić cztery czy sześć tygodni nauki. Przykro mi, że także w tej kwestii moje dziecko jest poszkodowane i nie może cieszyć się dwoma miesiącami swobody i relaksu. Nie mamy jednak wyjścia. Choroba kradnie jej swobodę, życie towarzyskie, samodzielność oraz czas wolny.

Dziś rozpoczęliśmy kolejny turnus, który potrwa do końca wakacji. Kolejny raz stawiliśmy się w Świętokrzyskim Centrum Rehabilitacji w Czarnieckiej Górze. Już od 10 lat to właśnie pracującym tam lekarzom i rehabilitantom powierzamy nasze dziecko. Niemal wszystko co udało nam się osiągnąć zawdzięczamy właśnie im, oraz przyjaciołom z Fundacji Aktywnej Rehabilitacji.

W tym roku Emilia po raz pierwszy ćwiczy bez kochanej „cioci Eweliny”, która czuwała nad jej usprawnianiem od pierwszego turnusu. Przez te wszystkie lata stała się dla nas kimś więcej nić rehabilitantką. Śmiało możemy ją nazwać przyjaciółką, zaś dla Emi już na zawsze pozostanie kochaną ciocią. Pani Ewelino raz jeszcze dziękujemy za Pani pracę, troskę i zaangażowanie oraz za siłę jaką nam Pani dawała w walce o zdrowie naszego dziecka. Nie zmarnujemy tego 🙂 Życzymy powodzenia w nowym miejscu! A ten uśmiech dedykujemy specjalnie Pani

 

Dodaj komentarz