• Aktualności

    Nareszcie koniec

    Dziś ostatni dzień 2020 roku. Chyba wszyscy zapamiętamy na długo minione miesiące, mało kto będzie je wspominał dobrze. Ten rok pokazał nam jak szybko i drastycznie może się zmienić nasze życie. Nic nie jest nam dane na zawsze, zaś człowiek nie jest panem świata, ale wyłącznie jego mieszkańcem zdanym na los.

  • Aktualności,  Historia Emilii

    Nowy etap

    Choć trudno w to uwierzyć, Emilia właśnie zakończyła nauczanie na poziomie szkoły podstawowej. Pamiętam swoje obawy związane z rozpoczęciem nauki w szkole, walkę o przystosowanie szkoły do potrzeb osoby poruszającej się na wózku, czasem bezradność i łzy, a czasem poczucie ulgi i satysfakcji. Niestety, żyjemy w świecie, któremu jeszcze daleko do doskonałości. Zupełnie niedawno usłyszałam z ust mojego znajomego, że to niepełnosprawni powinni się dostosować do otoczenia, a nie odwrotnie. Ci którzy nie potrafią, powinni według tego samego człowieka pogodzić się z ograniczeniami, i nie pchać się tam gdzie nie mogą. Smutne. Już nie jest moim kolegą. Wracając do tematu, Emilia ukończyła szkołę podstawową. Ostatnie miesiące nauczania zdalnego były dla…

  • Aktualności

    Bez puenty

    Czasem przychodzi taki moment, w którym żadne słowa nie są adekwatne. Nie ma puenty, jest zdumienie i cisza pełna refleksji. Dziś, z okazji Dnia Matki dostałam od Emilii kartę z życzeniami, która niczym nie przypomina dotychczasowych laurek. Kilka zapisanych tam słów uzmysłowiło mi dojrzałość mojej córki. I powaliło mnie szczerością, która obnażyła totalnie uczucia, które starałam się skrywać. Teraz już wiem, że moja córka nie jest już dzieckiem, ale młodą, świadomą kobietą. To najpiękniejszy z dotychczasowych prezentów.             

  • Aktualności,  Historia Emilii,  Przepuklina oponowo-rdzeniowa,  Wodogłowie

    To już 15 lat

    Narodzinom Emilii nie towarzyszyła typowa w takich sytuacjach radość. Zaledwie kilkanaście godzin wcześniej dowiedziałam się, że moja córka urodzi się poważnie chora. Usłyszałam wiele medycznych terminów, które niewiele mi mówiły.Dotarło do mnie tylko to, że moje dziecko będzie wymagało specjalnej troski, że nic nie będzie tak, jak to miałam poukładane w planach i marzeniach. Towarzyszyła mi rozpacz, gniew, niedowierzanie i strach o maleństwo. Zamiast porodu rodzinnego była cesarka w  samotności, z daleka od domu, jedna chwila by powitać (a może również pożegnać) się z dzieckiem i poczucie pokonania przez Los. Nie o takim dniu marzy oczekująca dziecka matka, lecz nie na wszystko mamy wpływ. Pytanie tylko czy potrafimy zaakceptować to…

  • Aktualności

    Emila zawsze pod prąd

    Podczas gdy cały świat drży przed epidemią koronawirusa, Emila postanowiła znowu wyróżnić się z tłumu i zgotowała nam niespodziankę w postaci ospy wietrznej. Wczoraj 37.5 stopni i złe samopoczucie, a dziś rano wysypka. Telefoniczna konsultacja lekarska (bo tylko na taką mogłam liczyć w obecnym czasie) potwierdziła tylko moje przypuszczenia (w sumie to pani doktor stwierdziła, że może to być ospa, proponowałam zdjęcie wysypki, ale nie miała możliwości odebrać). Recepta elektroniczna i siedzimy nadal w domu. W sumie w tej kwestii niewiele się zmienia. Najbardziej boli fakt, że ponieważ od czasu zamknięcia szkoły Emilia nigdzie nie wychodziła, musiała się zarazić ostatniego dnia nauki (sadząc po okresie inkubacji choroby). Cóż, może lepiej…

  • Aktualności

    Zdalne nauczanie – egzamin dla uczniów czy nauczycieli?

    Jestem matką ósmoklasistki z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego z uwagi na niepełnosprawność ruchową. Jak wszyscy uczniowie w Polsce ponad dwa tygodnie temu zostaliśmy przełączeni na tryb nauczania zdalnego. Pierwsze dwa tygodnie, zgodnie z decyzją Ministera Edukacji Narodowej upłynęły nam pod znakiem powtórek materiału, szczególnie z przedmiotów egzaminacyjnych. Od 26 marca rozpoczęliśmy realizację nowego materiału. Z dnia na dzień rodzice musieli stać się nauczycielami wszechstronnymi. Mogę powiedzieć, że jestem w tej komfortowej sytuacji, że nie pracuję i mam pod opieką tylko jedno dziecko z którym przyszło mi realizować podstawę programową.

  • Aktualności,  Strona główna

    Czas na kreatywność

    Jak się okazuje, ograniczenia opuszczania domu mają swoje plusy (minusy również, ale staramy się na nich nie skupiać 🙂 ). Zakupy w lokalnych sklepach, dwa razy w tygodniu. Na lodówce lista produktów, które się kończą. O ile z innymi produktami dość łatwo jest zaimprowizować, to chyba najbardziej boli, kiedy źle oszacuję ilość pieczywa, i w przededniu planowanego wyjścia do sklepu zaczyna brakować tego niezbędnego dla większości z nas produktu.

  • Aktualności

    Świat się zmienia

      Kiedy niecałe dwa tygodnie temu skrytykowałam mężczyznę, który po upływie około tygodnia od powrotu z Włoch zamierzał przeprowadzić zajęcia sportowe z dziećmi, usłyszałam, że jestem głupią, ciemną babą. Większość z nas bagatelizowała epidemię koronawirusa twierdząc, że temat jest  rozdmuchiwany na siłę. 10 dni później siedzimy w domach, w niektórych sklepach wykupiono długoterminowe produkty spożywcze i środki higieniczne. Coraz mniej podśmiewania się z tych, którzy czują obawę przed zachorowaniem, mniej ludzi na ulicach i nerwowe oczekiwanie – co dalej?

  • Aktualności,  Wodogłowie

    Przytłaczające poczucie odpowiedzialności

      Większość ludzi dostrzega niepełnosprawność Emilii poprzez pryzmat wózka. Niepełnosprawność ruchowa jako pierwsza rzuca się w oczy. A przecież to tylko jeden z aspektów jej choroby, taki można by rzec „efekt uboczny”. Przepuklina oponowo-rdzeniowa, z która urodziła się Emilia niesie ze sobą wiele problemów zdrowotnych i zagrożeń niewidocznych gołym okiem. To nie pozbawione władzy nogi spędzają mi sen z powiek, poruszanie się na wózku to nie koniec świata.