Historia Emilii
Opowieść o dramatach i rodzącej się miłości
-
Cena opieki nad osobą z niepełnosprawnością
Opiekunowie osób niepełnosprawnych płacą wysoką cenę za opiekę nad nimi. Rezygnacja z dotychczasowego życia, pracy i izolacja od świata to tylko początek.
-
Moim zdaniem…
Zostałam poproszona o komentarz do obecnej sytuacji związanej w wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Już kilka razy skłaniałam się do napisania, lecz emocje były zbyt świeże. Musiałam odczekać, wyciszyć się, przemyśleć. Zamiast komentarza postanowiłam opowiedzieć Wam o nas, co przeżyliśmy i jak jest teraz.
-
Nowy etap
Choć trudno w to uwierzyć, Emilia właśnie zakończyła nauczanie na poziomie szkoły podstawowej. Pamiętam swoje obawy związane z rozpoczęciem nauki w szkole, walkę o przystosowanie szkoły do potrzeb osoby poruszającej się na wózku, czasem bezradność i łzy, a czasem poczucie ulgi i satysfakcji. Niestety, żyjemy w świecie, któremu jeszcze daleko do doskonałości. Zupełnie niedawno usłyszałam z ust mojego znajomego, że to niepełnosprawni powinni się dostosować do otoczenia, a nie odwrotnie. Ci którzy nie potrafią, powinni według tego samego człowieka pogodzić się z ograniczeniami, i nie pchać się tam gdzie nie mogą. Smutne. Już nie jest moim kolegą. Wracając do tematu, Emilia ukończyła szkołę podstawową. Ostatnie miesiące nauczania zdalnego były dla…
-
To już 15 lat
Narodzinom Emilii nie towarzyszyła typowa w takich sytuacjach radość. Zaledwie kilkanaście godzin wcześniej dowiedziałam się, że moja córka urodzi się poważnie chora. Usłyszałam wiele medycznych terminów, które niewiele mi mówiły.Dotarło do mnie tylko to, że moje dziecko będzie wymagało specjalnej troski, że nic nie będzie tak, jak to miałam poukładane w planach i marzeniach. Towarzyszyła mi rozpacz, gniew, niedowierzanie i strach o maleństwo. Zamiast porodu rodzinnego była cesarka w samotności, z daleka od domu, jedna chwila by powitać (a może również pożegnać) się z dzieckiem i poczucie pokonania przez Los. Nie o takim dniu marzy oczekująca dziecka matka, lecz nie na wszystko mamy wpływ. Pytanie tylko czy potrafimy zaakceptować to…