-
Bez taryfy ulgowej
Wakacje, z reguły kojarzone z czasem wypoczynku dla Emilii są zazwyczaj okresem ciężkiej pracy. Od kilku lat staramy się właśnie w czasie wolnym od nauki szkolnej organizować turnusy rehabilitacyjne. Nie oszukujmy się, nie jest łatwo nadrobić cztery czy sześć tygodni nauki. Przykro mi, że także w tej kwestii moje dziecko jest poszkodowane i nie może cieszyć się dwoma miesiącami swobody i relaksu. Nie mamy jednak wyjścia. Choroba kradnie jej swobodę, życie towarzyskie, samodzielność oraz czas wolny.
-
Z wizytą u lekarza
W ubiegły poniedziałek pojechaliśmy na pierwszą wizytę do nowego urologa dziecięcego. Poprzedni jakiś czas temu zamknął gabinet, więc zmuszeni byliśmy szukać kogoś nowego, by zinterpretował wynik wykonanego pod koniec ubiegłego roku badania.